datowanie: ok. poł. XIV wieku
proweniencja: Anglia
mennica: nieznana
materiał i technika: złoto, bicie
wymiary: ∅ 34 mm
numer inwentarzowy: HMM/3896
data utraty dzieła: po 1945 r.
historia: znalezisko z 1932 roku w powiecie suskim (Kreis Rosenberg), do 1943 roku w posiadaniu władz powiatu suskiego
Dawne Muzeum Regionalne Prus Zachodnich w Kwidzynie (Heimatmuseum Westpreussen in Marienwerder) nie posiadało zbyt okazałego zbioru numizmatycznego. Jednak na szczególną uwagę zasługiwał niezwykle unikatowy numizmat, który został pozyskany do zbiorów w 1943 roku. Tym wartościowym zabytkiem był angielski złoty nobel z XIV wieku, który obecnie można uznać za utracony.
W ówczesnej księdze inwentarzowej muzealiów, kierownik muzeum – Waldemar Heym odnotował ten wyjątkowy zabytek poprzez następujący lakoniczny zapis: Złoty nobel – Edward Di. Gr. Rex Angl Koga. Herb Anglii w tarczy rycerskiej. Dar: Powiat Susz. Numizmat otrzymał numer inwentarzowy – HMM/3896 oraz oszacowano jego wartość ubezpieczeniową na kwotę 300 marek! Wobec powyższego można domniemywać, że w sposób zdawkowy i być może niekompletny, zostały przedstawione znaki szczególne jednej ze stron monety.
Nieco więcej informacji na temat historycznego numizmatu dostarcza nam artykuł prasowy Heyma – Goldnobel im Heimatmuseum, który został opublikowany w lokalnej prasie Weichsel-Zeitung z dnia 21 kwietnia 1943 roku. Autor na wstępie zasygnalizował, że muzeum regionalne zostało obdarowane przez władze powiatu suskiego pełnowartościowym zabytkiem w postaci złotego nobla o średnicy 34 mm. Następnie scharakteryzował monetę poprzez rozpoznanie ikonograficzne oraz tłumaczenie widniejących legend na obu płaszczyznach monety: (…) Na awersie ukazane popiersie króla Edwarda III (1327−72) z mieczem i tarczą herbową w kodze na morzu. W otoku napis, który można przetłumaczyć w następujący sposób – Edward z Bożej łaski król Anglii, Francji i Hiszpanii (?). Rewers zaś opatrzony został krzyżem liliowym, który jest przeszyty w środku znakiem z literą „E” (prawdopodobnie pierwsza litera imienia króla). W czterech rogach koronowane lwy. Cytat w otoku tłumaczy się następująco: Jezus przeszedł pośród nich i oddalił się (…). Ponadto Heym przedstawił skrótowo informacje dot. wybicia tego typu monet, a także określił, w jaki sposób mogły zostać rozpowszechnione w Europie. Kończąc artykuł wspomniał także o czasie, miejscu i okolicznościach pozyskania złotej monety przez władze powiatu suskiego: (…) Niestety wiemy tylko, że znaleziono go około 1932 roku podczas robót ziemnych w powiecie suskim i przekazano zarządowi powiatu. Muzeum byłoby wdzięczne za wszelkie informacje na ten temat (…). Informacje zawarte w ostatnich akapitach artykułu muzealnika dostarczają wiedzy na temat proweniencji średniowiecznego zabytku, które można by powiązać z odnalezionym właśnie na początku lat 30. XX wieku skarbem złotych monet w Smolnikach (Alteiche) nieopodal Iławy w powiecie suskim. Pracownik leśny odkrył wówczas 19 bardzo dobrze zachowanych złotych monet w skład, których wchodziło 15 złotych nobli i 3 półnoble angielskiego króla Edwarda III oraz jeden franc à cheval francuskiego króla Jana II Dobrego (1350−1364). Tuż po odnalezieniu skarb na jakiś czas trafił do instytucji muzealnej w Gdańsku – Staatliches Museum für Natur und Vorgeschichte.
Na temat odkrytego skarbu w Smolnikach pisał w swoich artykułach m.in. prof. Max Grollmus, Die Goldmünzenfund von Alteiche, Mitteilungen des Vereins für die Geschichte von Ost und Westpreussen, Jg. 7 (1933), nr 3, s. 41−42; a także Łukasz Szczepański, Późnośredniowieczny skarb złotych monet ze Smolnik koło Iławy, Komunikaty Mazursko-Warmińskie, 2017, nr 2 (296) s. 221−231. Na uwagę zasługuje drugi artykuł, w którym badacz oprócz prezentacji, okoliczności i miejsca odnalezienia skarbu, dokonał wnikliwej analizy i korekty typologicznej oraz poddał krytyce stawiane dotychczasowe hipotezy związane z obecnością angielskich monet we wsi pod Iławą.
Podsumowując powyższe fakty, można dojść do wniosku, że nasz muzealny nobel mógł zostać odkryty wraz z innymi cennymi numizmatami w Smolnikach w powiecie suskim. Wszystko przynajmniej by na to wskazywało. Zastanawiające jest jednak to, dlaczego Heym nie umieścił tej informacji w wyżej omówionym artykule prasowym. Tak znaczące odkrycie z początku lat 30. XX wieku musiało zapewne odbić się szerokim echem w szczególności w środowisku muzealniczo-badawczym. Na co wskazuje chociażby artykuł prof. Grollmusa, który ukazał się na łamach fachowego czasopisma w 1933 roku, a także, co najmniej dwie wzmianki prasowe zawarte w Weichsel-Zeitung z dnia 28 kwietnia 1932 roku oraz w Gazecie Olsztyńskiej z dnia 28 kwietnia 1932 roku. Być może kierownikowi muzeum w Kwidzynie umknęło znalezisko skarbu sprzed 11 lat, co wydaje się mało prawdopodobne lub prezentowany numizmat został odnaleziony w innych okolicznościach, ale w podobnym czasie. Są to daleko idące hipotezy, które na chwilę obecną nie są poparte żadnymi konkretnymi źródłami. Być może dalsze badania nad tym zagadnieniem umożliwią doprecyzowanie wniosków.
Na koniec warto jeszcze odnieść się do dalszych losów omawianego zabytku. Z informacji zawartych w pamiętniku Waldemara Heyma wiadomo, że złoty nobel nie został objęty akcją ewakuacji zbiorów w pierwszej połowie lat 40. XX wieku. Wraz z pozostałymi zbiorami numizmatycznymi pozostał w murach dawnego muzeum. Zaginął po 1945 roku. Jego dalsze losy na chwilę obecną są nieznane.
(oprac. Ł. Rzepczyński)
Przykładowy wizerunek średniowiecznego złotego nobla Edwarda III; za: Ł. Szczepański, Późnośredniowieczny skarb złotych monet ze Smolnik koło Iławy, Komunikaty Mazursko-Warmińskie, 2017, nr 2 (296), s. 223.
Fragment księgi inwentarzowej Heimatmuseum Westpreussen in Marienwerder z wpisem numizmatu, s. 445; zbiory Muzeum w Kwidzynie.