Zapowiedziane ostatnio prace nad edycją inwentarza zbioru militariów z przedwojennego zasobu zamku malborskiego są obecnie na etapie recenzenckim. Oznacza to, że zasadnicza część pracy nad nową publikacją została zakończona, co już pozwala na formułowanie ogólnych spostrzeżeń (zob. wpis D. Goska) oraz szczegółowych omówień wybranych przedmiotów (zob. wpis A. Masłowskiego), które do 1945 roku znajdowały się na zamku w Malborku.
Jednym z ciekawszych zabytków, o których mamy szerszą wiedzę, a co ważniejsze wiemy, że znajduje się on w polskich zbiorach publicznych, jest historyczny instrument muzyczny, wchodzący niegdyś w skład kolekcji Josepha Theodora Blella.
W dziale D, spisu jego kolekcji, zatytułowanym: Przedmioty ozdobne i użytkowe ludów europejskich od końca epoki żelaza do dziś, w poddziale: a. Instrumenty muzyczne, pod numerami 1623 i 1624 zapisano:
„2 mandoliny z prostym naciągiem, z czego jedna bardzo ozdobna Goldberga z Gdańska 1754”.
Dzięki wymienieniu nazwiska lutnika w inwentarzu oraz utrwaleniom fotograficznym w Rocznikach Odbudowy Zamku (Marienburg Baujahr), możemy mieć całkowitą pewność, że wymieniony w źródle instrument jest tożsamy z przechowywaną dziś w Muzeum Instrumentów Muzycznych w Poznaniu cytrą lutniową z 1730 roku (nr inw. MNP I 224).
Johann Goldberg (ok. VII 1701 Orunia – pochowany 15 IV 1765 Gdańsk), notowany był w Gdańsku od około 1720 roku, a prawa miejskie uzyskał 18 V 1726 roku. Budował lutnie, cytry lutniowe, wiole, skrzypce, altówki i wiolonczele. Sławę przynosiły mu nie tylko doskonale wykonywane instrumenty, ale także muzycznie uzdolnione potomstwo. Jego syn, kompozytor i klawesynista, został upamiętniony przez Jana Sebastiana Bacha, który zadedykował mu swoje Wariacje goldbergowskie.
Marienburg Baujahr 1917, il. 3.
Marienburg Baujahr 1917, il. 9.
Omawiane dzieło gdańskiego lutnika sygnowane jest umieszczoną wewnątrz korpusu, odręcznie wypisaną karteczką o treści: Johann Gollberg, Lauten/u. Geigenmacher in Dantzig / Anno 1730.
Niezgodność zapisu daty z sygnatury i inwentarza, należy tłumaczyć pomyłką przy dokonywaniu spisu. Analiza zachowanych fotografii nie pozostawia miejsca na niepewność, czy poznańska cytra lutniowa nie jest aby innym, starszym od malborskiego, egzemplarzem wykonanym przez Goldberga. Uczestnicy procesu odbudowy i wyposażania zamku w Malborku, musieli mieć głębokie poczucie wartości i unikatowości tego instrumentu, gdyż pojawia się on kilkakrotnie w roli rekwizytu dopełniającego kompozycję fotograficzną, jak żaden inny ze zgromadzonych w zamku przedmiotów.
Jak dotąd nie podejmowano prób badania proweniencji tego instrumentu. Kilkanaście lat temu eksponowano go na czasowej wystawie pt. Usłyszeć obraz. Muzyka w sztuce europejskiej od XV do początku XX wieku, zorganizowanej przez Muzeum Narodowe w Gdańsku, mieście gdzie instrument powstał i z którego najpewniej został przez Blella pozyskany do zbiorów. W katalogu wystawy zamieszczono ilustrowane hasło dla cytry Goldberga, w którym kwestia jej pochodzenia i historii przed umieszczeniem w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu nie została poruszona, z prostego względu – omawiane i opracowane przez nas źródło, nie było wprowadzone do obiegu naukowego.
(oprac. B. Butryn)