Proweniencja: Prusy Królewskie
Warsztat: nieznany
Fajans pomorski; glina, odcisk z matrycy, obróbka ręczna, szkliwienie, malowanie na surowym szkliwie związkami kobaltu i manganu, kilkakrotne wypalanie.
Wymiary: wys. 21,5 – 22 cm, szer. 18,5 cm, głębokość 5,5–6 cm
W 1925 roku Waldemar Heym zakupił za 255 marek niemieckich zespół trzynastu sztuk kafli licowych i czterech sztuk narożnych o identycznym wystroju ornamentalnym do zbiorów Muzeum Regionalnego (niem. Heimatmuseum) w Kwidzynie. Była to spora cena, gdy porównujemy wartości zakupu lub oszacowania zapisane w tym samym inwentarzu, a odnoszące się do całych pieców kaflowych, bowiem ich wartości mieściły się w przedziale cenowym 20–700 marek niemieckich. Za każdy kafel z tego omawianego zespołu, nawet za uszkodzony, zapłacił Heym 15 marek. Brakuje informacji, od kogo je zakupił, ale można domniemywać, że od tego samego kontrahenta, co inne kafle w tym czasie nabyte, czyli od Maxa Marcusa, handlarza starociami z Malborka. Na stronie 18 inwentarza (ryc. 1) wymienione są kolejno według numeracji:
poz. 212 – kafel licowy, firmowy z monogramem „J.D.P.” i datą „ANNO 1748” w barokowym kartuszu;
poz. 213 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z przedstawieniem wieży kościelnej;
poz. 214 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: ze sceną „Ukrzyżowania”;
poz. 215 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem grającego na skrzypkach (uszkodzony);
poz. 216 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem nagiego putta siedzącego w muszli;
poz. 217 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem pana i służącego;
poz. 218 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem mężczyzny siedzącego i grającego na flecie;
poz. 219 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem biskupa z pastorałem (św. Augustyn);
poz. 220 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: ze sceną pogoni psa myśliwskiego za zającem;
poz. 221 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem bibosza (pijanicy);
poz. 222 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem grającego na skrzypkach (uszkodzony);
poz. 223 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: przedstawiający uciekającego jelenia;
poz. 224 – kafel narożny o barokowym kartuszu jak poz. 212: z przedstawieniem kościoła;
poz. 225 – kafel narożny o barokowym kartuszu jak poz. 212: z przedstawieniem kosza z rybą i kotem;
poz. 226 – kafel narożny o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem mnicha (uszkodzony);
poz. 227 – kafel narożny o barokowym kartuszu jak poz. 212: z wizerunkiem mężczyzny;
poz. 228 – kafel licowy o barokowym kartuszu jak poz. 212: z przedstawieniem kościoła (uszkodzony).
Kafel firmowy z monogramem i datą [inw. HMM, W/Pr. 212, obecnie inw. MK/E/856] (ryc. 2) został w inwentarzu narysowany i dokładnie opisany, dlatego można było dosyć szybko dopasować przedmiot, który po wojnie odnaleziono w pozostałościach muzealiów po dawnym Heimatmuseum. Na zasadzie podobieństwa kartusza i kątników odszukano jeszcze dwa kafle z tego zespołu: ze sceną „Ukrzyżowania” [inw. HMM, W/Pr. 214, obecnie inw. MK/E/858] (ryc. 3) i z wizerunkiem bibosza [inw. HMM, W/Pr. 221, obecnie inw. MK/E/857] (ryc. 4). Pozostałe kafle uważa się za zaginione.
W malborskiej, muzealnej Kolekcji Kafli i Pieców znajduje się siedem kafli ozdobionych identycznym kartuszem i kątnikami. Są pośród nich całe kafle licowe, narożne, fryzowe i fragmenty, które w większości pochodzą z dawnych, przedwojennych zasobów zamkowych, ale też z badań archeologicznych prowadzonych w latach 70. XX wieku w malborskich fosach. Porównując malborskie kafle z kwidzyńskimi zapisami w księdze inwentarzowej możemy wskazać, jak wyglądały niektóre zaginione kafle z tamtejszego zespołu, gdyż podobne wizerunki i przedstawienia zachowały się na kaflach z dawnych zbiorów. Z kafli licowych w malborskim zasobie znajduje się kafel z wizerunkiem św. Augustyna [inw. MZM/K/276] oraz z pejzażem, na którym dominuje wieża kościelna [inw. MZM/K/275]. Pierwszy z wymienionych (ryc. 5) znajduje odniesienie do poz. 219, a drugi (ryc. 6) do poz. 213 lub 228 z inwentarza kwidzyńskiego. Trudno jest jednoznacznie stwierdzić czy są one tożsame i jedynie przeniesione w nieznany sposób do zbiorów malborskich. Bardziej prawdopodobne jest, iż źródłem pochodzenia zarówno jednych muzealiów, jak i drugich była osoba oferenta handlarza Maxa Marcusa, który mieszkał przy Große Geistlichkeit w Malborku, w bardzo bliskim sąsiedztwie zamku. Wiemy z innych zapisów w inwentarzu, że sprzedał on Heymowi inne kafle, które z pewnością pochodziły z malborskiego warsztatu znajdującego się na przedzamczu, gdyż w badaniach archeologicznych za kaplicą św. Wawrzyńca prowadzonych w 1985 roku znaleziono matrycę do ich produkcji.
Z zespołu kwidzyńskiego nie zachował się żaden kafel narożny, ale w malborskich zbiorach owszem (ryc. 7-8) i na tej podstawie możemy wskazać, jak mógł wyglądać kwidzyński kafel narożny. A mianowicie na ściance licowej ozdobiony był połową kartusza i dwoma kątnikami jak na pełnych kaflach licowych, natomiast na ściance kątowej reliefowo opracowanym i podmalowanym niebieskim, kobaltowym pigmentem znajdował się feston kwiatowy podwieszony do pałąka z palmetką i zwisający dwoma chwostami.
Bibl.: Inventar Heimat Museum Marienwerder 1925-1944, s. 18, poz. 212–228; Pospieszna B., Kafle i piece kaflowe w zbiorach Muzeum Zamkowego w Malborku, Malbork 2013, s. 280–284 [kat. 341b–h]; Pospieszna B., Produkcja kafli w malborskich garncarniach w XVII–XVIII wieku, [w:] W służbie zabytków, red. Janusz Hochleitner, Karol Polejowski, Malbork 2017, s. 201–216.
(oprac. dr B. Pospieszna)
Ryc. 1
Ryc. 2
Ryc. 3
Ryc. 4
Ryc. 5
Ryc. 6
Ryc. 7
Ryc. 8