Andreas Zimmermann (1872−1945) był ostatnim znanym mistrzem garncarskim z Tolkmicka. Miasto położone na Wyżynie Elbląskiej słynęło niegdyś z wyrobów garncarskich. W 1860 r. działało tam ponad 40 warsztatów, w których pracowało 41 mistrzów oraz 21 uczniów i pomocników. Po I wojnie światowej liczba ta znacznie spadła. Funkcjonowało wtedy zaledwie 15 garncarni. Zimmerman założył swój warsztat na przełomie XIX i XX wieku. Jego wyroby malowane były przez braci Lidtke. Później, jak wielu ubogich garncarzy, pracował w założonej w 1904 r. przez Wilhelma II wytwórni majoliki w Kadynach.
W kwidzyńskich zbiorach znajdowało się ponad 20 naczyń wyprodukowanych przez A. Zimmermanna. Część z nich została przekazana do Muzeum Regionalnego Prus Zachodnich w Kwidzynie w formie daru, a część została zakupiona przez ówczesnego kustosza. Pozyskano je w 1931 r. Były to wazony, dzbany, misy, cedzidła, półmiski, garnki i mniejsze formy jak filiżanki czy czarki. Większość z nich była pokryta szkliwem ołowiowym (przede wszystkim wewnątrz). Niektóre naczynia były szkliwione obustronnie. Część wyrobów była angobowana.
Na zachowanym negatywie (nr 0906) został utrwalony wizerunek kilku naczyń angobowanych oraz półproduktu kropielniczki. Zawarte w księdze inwentarzowej adnotacje pozwalają na częściowe określenie kolorystyki tych prac. Od lewej strony, w pierwszym rzędzie, znajduje się naczynie donicowate (W. Pr. 1971), dalej czarny baniasty wazon (W. Pr. 1993), niski biało-niebieski wazon z krótką szyjką (W. Pr. 1992) oraz zielonkawy baniasty wazon z największą wydętością brzuśca znajdującą się w górnej partii naczynia (W. Pr. 1972). Na drugim planie znajdowała się nieukończona (jeszcze bez malatury) kropielnica z wizerunkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem (W. Pr. 1995). Warto zwrócić uwagę, że wazony charakteryzowały się ornamentyką strefową w postaci dookolnego powtarzającego się motywu geometrycznego (kropki, trójkąty) tudzież linii prostej lub falistej. Najniższe z naczyń posiadało dodatkowo spiralne zdobienia górnej partii brzuśca. Poza tym, wzmiankowany wyżej, zielonkawy wazon powyżej załomu brzuśca był zdobiony naprzemiennie występującym motywem krzyżyka i koła (ratunkowego?). Wszystkie powyższe wyroby stanowiły przykład rodzimej produkcji w Prusach Zachodnich.
Naczynia utrwalone na wizerunku zaginęły w czasie II wojny światowej.
(oprac. J. Jezierska)
Zbiory Muzeum w Kwidzynie (neg. nr 0906).